jak często się kochacie po 50

Najbardziej pożądanym kierunkiem, do którego powinna zmierzać relacja małżeńska jest przyjaźń. Pierwsza faza miłości pomiędzy kobietą a mężczyzną, faza zakochania, to czas uwalniania się w organizmie hormonów wprawiających człowieka w stan euforii i uniesienia. Okres intensywnego zakochania, trwa przeważnie ok. dwu lat, a potem aktywność hormonów pobudzających organizm Miłość po 50-tce – plusy miłości w starszym wieku. To jak odczuwa się miłość po 50-tce zależy od temperamentu danej osoby. Dla jednych niczym się to uczucie nie różni od motyli w brzuchu typowych dla nastolatków, dla innych to rodzaj zauroczenia pełnego opanowania. Dojrzały związek jest jakby powolniejszy, bardziej Ten przykład pokazuje, jak bardzo różnią się nasze potrzeby seksualne – dla jednego trzy razy w tygodniu to często, dla innego rzadko. Na to, jak często chcemy się kochać, wpływa mnóstwo czynników, m.in. stres, zmęczenie, zmiany hormonalne, wiek. Przede wszystkim jednak poziom energii seksualnej, czyli, zdaniem niektórych Wege przepisy na obiad, kolację czy śniadanie to skarbnica pomysłów na to, jak przyrządzić pyszne dania dla dzieci i dorosłych z sezonowych produktów. Wegańskie przepisy pojawiają się Całowanie, przytulanie, masaże, wspólne spędzanie czasu to sposoby umacniania więzi, które przekładają się na późniejsze zadowolenie z seksu. Jeśli kondycja nie pozwala na uprawianie seksu w pewnych pozycjach, czas na uruchomienie kreatywności i szukanie z partnerem nowych. Najważniejsza jest wygoda i komfort obojga partnerów. Site De Rencontre Gratuit Femme Marocaine. Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... a w zasadzie po dwóch... :) Generalnie doświadczenie jest, i co dalej, jakie macie plany na resztę życia? Jak dobrze zagospodarować czas? Proponuje podzielić się pomysłami, można kogoś zainspirować, podpowiedzieć... Wymiana doświadczeń jak najbardziej może się wszystkim przydać Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Witam jestem po 50-siatce + Od nas samych zależy jak dalej będziemy żyć, czy wciśniemy sie w kapcie i telewizor, czy wyjdziemy w świat. W moim przypadku to aktywny tryb życia {turystyka ,pływanie i czas na rodzinę ,wnuki]Dobra rada nigdy sie nie użalamy jesteśmy pogodni uśmiechnięci. Pozdrawiam wszystkich po 50 -tceKrystyna B. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:55 konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Krystyna B.: Witam jestem po 50-siatce + Od nas samych zależy jak dalej będziemy żyć, czy wciśniemy sie w kapcie i telewizor, czy wyjdziemy w świat. W moim przypadku to aktywny tryb życia {turystyka ,pływanie i czas na rodzinę ,wnuki]Dobra rada nigdy sie nie użalamy jesteśmy pogodni nie przejmujemy sie jakimis potknieciami i problemami ,ktorych i tak w zyciu nie unikniemy.. Zacynamy moze jesien naszego zycia...ale jak piekna.!!!!! jak pisał wielki Szekspir " nie ma miejsca we wspolnej dwoja serc przestrzeni , dla barier przeszkód... "Krzysztof Stasiak edytował(a) ten post dnia o godzinie 17:59 konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... a ze zmuszani jestesmy do podejmowania decyzji, które musimy sami podjąc....wiec idac za ciosem zacytuje jeszcze raz mistrza Szekspira -" Wieczór 3 Króli" a w zasadzie jego wielka mysl " niech Cie wielkośc nie trwozy - jedni sie rodza wielkimi , inni w pocie czoła do wielkosci dochodza innych wielkosc szuka sama" zoabczcie wiec ile jeszcze przed nami!!! :-)Krzysztof Stasiak edytował(a) ten post dnia o godzinie 18:02 Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Krzysztof Stasiak: Krystyna B.: Witam jestem po 50-siatce + Od nas samych zależy jak dalej będziemy żyć, czy wciśniemy sie w kapcie i telewizor, czy wyjdziemy w świat. W moim przypadku to aktywny tryb życia {turystyka ,pływanie i czas na rodzinę ,wnuki]Dobra rada nigdy sie nie użalamy jesteśmy pogodni nie przejmujemy sie jakimis potknieciami i problemami ,ktorych i tak w zyciu nie unikniemy.. Zacynamy moze jesien naszego zycia...ale jak piekna.!!!!! jak pisał wielki Szekspir " nie ma miejsca we wspolnej dwoja serc przestrzeni , dla barier przeszkód... "Od nas samych zależy jak będą przebiegały nasze dnie, miesiące, lata, czy będziemy szczęśliwi czy rozgoryczeni"Każdy człowiek jest kowalem swojego losu".Trzeba sobie znależć jakieś jest wspaniała sprawą szkoda ,że tak mało się raelizowac na wiele sposobów w realu czy w świecie B. edytował(a) ten post dnia o godzinie 21:01 Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Proponuje podzielić się pomysłami, można kogoś zainspirować, podpowiedzieć... Ponieważ, jak na razie moje poszukiwania pracy są bezskuteczne, gdyż nikt nie jest zainteresowany tym co umiem i chcę robić, a w domu wariuję, poszukałam sobie wolontariatu. :-))) Jutro idę na spotkanie i będę uczyła innych obsługi komputera, jęz. angielskiego, zachowania w trakcie rozmowy z pracodawcą itd. Taka realizacja samej siebie jest mi potrzebna do szczęścia i mam nadzieję, że zdołam chociaż innym pomóc w znalezieniu pracy. O problemie, z czego ja będę żyła staram sie nie mysleć. Zawsze lepiej być szczęśliwym i głodnym, niż nieszczęśliwym... i równiez głodnym. pozdrawiam Hanka :-)))Hanna Alicka edytował(a) ten post dnia o godzinie 23:15 Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... ale można też być szczęśliwym i....sytym :) Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Oczywiście, że można.... i wiem, że tak będzie :-))) konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia o godzinie 15:33 konto usunięte konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... witajcie! ciesze sie,ze moge dolaczyc do waszego grona,jestem baaaaaaardzo mloda pelna entuzjazmu 50-latka,ktora wlasnie teraz zaczyna spelniac marzenie swojego zycia... i przenosi sie z wielkiej metropolii na wies by zyc wsrod przyrody i zwierzat i by moc robic to co naprawde chce i to co jest ciekawe i wazne zachodu. Pomyslow mam wiele...wybudowanie glinianego domu lub wyremontowanie starej zabytkowej chaty, prowadzenie hippoterapii dla osob tzw. niepelnosprawnych...ktore sa moja wielka miloscia...no i pisanie,oczywiscie,ktore stalo sie od niedawna moja nowa pasja. Kochani! Kto chcialby przylaczyc sie do mojego projektu i wspolnie dzialac...I zaczac juz TU i TERAZ... powiedzmy w maju lub w czerwcu od szukania miejsca tj. kawalka ziemi, na ktorym mozna byloby zamieszkac i wspolnie w radosci tworzyc i urzeczywistniac swoje marzenia. "Chciej glebiej. Smiej sie mocniej. Zyj bardziej. Szybuj z orlami!!!" Pozdrawiam serdecznie. konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Witaj, Elżbieta! Życzę Ci, żebyś zrealizowała swoje marzenia podwojnie - za mnie też, bo bardzo się z nimi identyfikuję :-) Tylko, że ja mam za mało odwagi, żeby TO WSZYSTKO w diably rzucić. Mam nadzieję, że swoim temperamentem, który wyczuwam na odległość, wniesiesz ożywienie do grupy, która jakoś ostatnio wpadła w odrętwienie (oby nie starcze :-))))))) Wszystkim życzę wiosennej rewitalizacji! konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia o godzinie 19:28 konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Elzbieta Bogalski: witajcie! ciesze sie,ze moge dolaczyc do waszego grona,jestem baaaaaaardzo mloda pelna entuzjazmu 50-latka,ktora wlasnie teraz zaczyna spelniac marzenie swojego zycia... i przenosi sie z wielkiej metropolii na wies by zyc wsrod przyrody i zwierzat i by moc robic to co naprawde chce i to co jest ciekawe i wazne zachodu. Pomyslow mam wiele...wybudowanie glinianego domu lub wyremontowanie starej zabytkowej chaty, prowadzenie hippoterapii dla osob tzw. niepelnosprawnych...ktore sa moja wielka miloscia...no i pisanie,oczywiscie,ktore stalo sie od niedawna moja nowa pasja. Kochani! Kto chcialby przylaczyc sie do mojego projektu i wspolnie dzialac...I zaczac juz TU i TERAZ... powiedzmy w maju lub w czerwcu od szukania miejsca tj. kawalka ziemi, na ktorym mozna byloby zamieszkac i wspolnie w radosci tworzyc i urzeczywistniac swoje marzenia. "Chciej glebiej. Smiej sie mocniej. Zyj bardziej. Szybuj z orlami!!!" Pozdrawiam serdecznie. Witaj Elu, czy jeszcze tu jesteś obecna?. konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Te 50-latki są albo tak zapracowane, albo tak... w "kąt gdzieś wciśnięte", że TU ich w ogóle nie widać. konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Maciej Krasny: Te 50-latki są albo tak zapracowane, albo tak... w "kąt gdzieś wciśnięte", że TU ich w ogóle nie widać. Zarówno pierwszy, jak i drugi wariant nie jest zbyt korzysny dla 50+. Przy pierwszym można umrzeć na stojąco, nawet o tym nie wiedząc- wersja bardzo optymistyczna. Przy drugim zaś w całkowitym "zapomnieniu" i anonimowo, a przecież przed nam jeszcze tyyyyyle życia. konto usunięte Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... A może tu są potrzebne dwie pięćdziesiątki, jedna w dowodzie, a druga w wodzie rozmownej... Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... 50-tka - wspanialy wiek. Tyle mozliwosci przed nami. Doskonale pamietam ten dzien - kwiaty od meza, caluski od dzieci i ja ciagle ufna w moje sily. Nic sie nie zmienilo, bylam nawet wiecej aktywna zawodowo, powiedzialabym "za aktywna". Nic nie stracilam na kobiecosci, przeciwnie, czulam sie lepiej. Nie nalezy podchodzic do 50-tki jako fatalizm, bo nim nie jest. Nalezy byc pozytywnym i wierzyc w siebie. Pozdrawiam wszystkich. Edward M. Wieśniak z wyboru. Prowadzę własną firmę. Specjalista w... Temat: życie zaczyna sie po 50-siatce... Barbara Sulima: 50-tka - wspanialy wiek. Tyle mozliwosci przed nami. Doskonale pamietam ten dzien - kwiaty od meza, caluski od dzieci i ja ciagle ufna w moje sily. Nic sie nie zmienilo, bylam nawet wiecej aktywna zawodowo, powiedzialabym "za aktywna". Nic nie stracilam na kobiecosci, przeciwnie, czulam sie lepiej. Nie nalezy podchodzic do 50-tki jako fatalizm, bo nim nie jest. Nalezy byc pozytywnym i wierzyc w siebie. Pozdrawiam Basiu , fajnie ze zawitałaś do nas. Pozdrawiam Edward Marchan35299 zapytał(a) o 13:35 Jak często się kochacie ? Jestem w ciąży i nie potrafię nakłonić mojego męża na seks. Interesuje mnie, czy inne ciężarne zdołały nakłonić swoich partnerów do tego? 0 ocen | na tak 0% 0 0 Tagi: seks CIAZA libido Odpowiedz Odpowiedzi EKSPERTPiip odpowiedział(a) o 21:13 A czy mąż wyjaśnił Ci powody swojej decyzji? 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Małopolska to jeden z najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionów Polski. Praktycznie każdy zakątek tej krainy kryje jakieś niezwykłości, od królewskich krypt przez warowne zamki i piękną przyrodę gór, po podziemne miasta, żyzne winnice, niezwykłe muzea, wieże widokowe, parki rozrywki i smaczną regionalną kuchnię. Przed Wami krótki przewodnik po najważniejszych atrakcjach Małopolski, w sam raz na urlop i wakacje treściKraków na wakacje. Pomysły na city break w stolicy MałopolskiZabytki, muzea i inne niezwykłe miejsca w KrakowieWakacje w Tatrach. Wypoczynek i zabawa w ZakopanemPolski biegun ciepłaMagiczna Małopolska. Miejsca z historią i klimatemBlaski i cienie OświęcimiaCuda i atrakcje południowej Małopolski: Nowy Sącz, Gorlice i spływ DunajcemMałopolska śladami Jana Pawła IIMałopolska dla piechurów i rowerzystówMałopolska z góry. Wieże widokowe regionuAtrakcje Małopolski dla dzieciSmaki Małopolski. Czego warto spróbować tego lata?Małopolska ma coś dla każdego Kraków na wakacje. Pomysły na city break w stolicy MałopolskiKażdego dnia wakacji można by odwiedzać inne niezwykłe miejsce w Krakowie, a i tak nie wystarczyłoby lata, żeby zobaczyć je wszystkie. Dawna stolica Polski to prawdziwy turystyczny skarbiec. Nie ma znaczenia, czego szukacie – błogiego wypoczynku, fascynujących zabytków, opowieści z dreszczykiem, smacznego jedzenia czy oryginalnych tras na spacer lub rower – znajdziecie to w niezwykłości powinni z miejsca udać się na Wawel, by podziwiać zamek z jego skarbcem, katedrę z grobami królów Polski, ale też smoczą jamę, w której wedle legend mieszkał swego czasu nękający miasto potwór. Dziś u wyjścia z groty stoi wspaniała rzeźba smoka, ziejąca ogniem na cześć dawnych dziejów, opowieści i tradycji, które w Krakowie są zawsze Krakowa jest Rynek Główny z Sukiennicami i Bazyliką Mariacką. Można tu spędzić cały dzień na zwiedzaniu lub błogim wypoczynku w restauracji lub kawiarni. Ludwik Kostus / Polska PressZabytki, muzea i inne niezwykłe miejsca w KrakowieRynek Główny w Krakowie to serce Starego Miasta. To właśnie przy Rynku stoi Bazylika Mariacka, z której północnej wieży co godzinę odgrywany jest hejnał, nadawany w południe na całą Polskę. Tu też znajdziecie słynne Sukiennice, dawniej barwne targowisko, a dziś galerię sztuki, w której można oglądać słynne obrazy Jana Matejki. Nawet podziemia Rynku oferują wiele atrakcji – zorganizowano w nich multimedialną wystawę, na której można przekonać się, jak wyglądało życie w stolicy Małopolski w dawnych to nie tylko historia zamierzchła, ale też całkiem nowa. Jednym z najciekawszych muzeów w Polsce jest dawna fabryka Oskara Schindlera, w której oglądać można ekspozycję poświęconą niezwykłym dziejom tego zakładu. Właśnie tutaj w czasie II wojny światowej Oskar Schindler zatrudniał Żydów, ratując ich przed zagładą z rąk nazistów, co ukazał Steven Spielberg w słynnym filmie "Lista Schindlera" z 1993 był siedzibą polskich królów od czasów Kazimierza Odnowiciela do Zygmunta III Wazy, który przeniósł stolicę do Warszawy. Andrzej Banas / Polska PressZ kolei w Muzeum Książąt Czartoryskich zgromadzono ogromną kolekcję pamiątek po dawnych dziejach polski i świata, w tym sporo zabytków starożytnych, np. posążki staroegipskich bogów. Najsłynniejszym dziełem sztuki światowego formatu, które można oglądać w Muzeum, jest obraz „Dama z gronostajem” (lub z łasiczką) pędzla Leonarda da znudzą Wam się zabytki i muzea, najlepszym rozwiązaniem jest zatrzymać się na moment w jednej z licznych krakowskich kawiarni i restauracji. Najlepszy widok rozciąga się z Cafe Szał na dachu obiedzie warto przejść się na spacer po Plantach – najstarszym miejskim parku Krakowa – lub na słynny Kopiec Kraka, z którego widać miasto jak na dłoni. To idealne miejsce na piknik. Jeśli zamiast chodzenia wolicie śmigać na rowerze, jedną z najbardziej malowniczych tras w całej Małopolsce jest droga wzdłuż wału przy Wiśle do samego klasztoru w chodzi o noclegi, w Krakowie znaleźć można każdy rodzaj hotelu, od luksusowych (Copernicus, Sheraton Grand), po nieco tańsze, ale nie mniej urokliwe (Maltański, Puro na Starym Mieście), a nawet specjalnie dostosowane do potrzeb rodzin z dziećmi (Bonerowski Palace)."Dama z gronostajem" pędzla Leonarda da Vinci to skarb Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. Aneta Zurek / Polska PressUrokliwe miejsca niedaleko od Krakowa! Idealne na szybki wypad za miastoKraków Cię zasmoczy, czyli przebojowe atrakcje miasta na latoWakacje w Tatrach. Wypoczynek i zabawa w ZakopanemKraków jak magnes przyciąga turystów do Małopolski, ale kiedy już zwiedzicie stolicę, koniecznie wybierzcie się poza rogatki, by nacieszyć się innymi atrakcjami leży przecież mekka polskich turystów – Zakopane u stóp Tatr, tętniące życiem za dnia i w nocy i o każdej porze roku. Nie był w Małopolsce ten, kto nie przespacerował się rozkrzyczanymi Krupówkami, nie zobaczył Wielkiej Krokwi, gdzie wykuwały się talenty polskich skoczków narciarskich, albo nie wjechał kolejką na Kasprowy kochacie góry, w Małopolsce znajdziecie ich dowolną ilość. To właśnie tutaj znajdują się najsłynniejsze górskie atrakcje w Polsce, od pięknego Morskiego Oka, przez Giewont z krzyżem, po Orlą Perć, uchodzącą za najtrudniejszy szlak w kraju. Wakacje w Tatrach możecie spędzić, zażywając świętego spokoju na łonie przyrody lub szalejąc w klubach Zakopanego – tak czy siak, nuda jest praktycznie to symbol Zakopanego, Tatr i całej Polski, która przecież rozciąga się od gór aż po Bałtyk. Tomasz Skowroński / Polska PressPolski biegun ciepłaTarnów jest drugim co do wielkości i jednym z najpiękniejszych miast Małopolski. Jego rynek i ratusz to perełki architektury renesansowej, a w bazylice katedralnej podziwiać można piękne nagrobki członków rodu Tarnowskich, założycieli miasta. Zainteresowani historią powinni koniecznie odwiedzić także Galerię Sztuki Dawnej z kolekcją portretów sarmackich oraz bimę – jedyny zachowany element starej tarnowskiej każdy wie, że Tarnów jest polskim biegunem ciepła – pogoda przez cały rok jest tu wyjątkowo dobra, a lato termiczne trwa aż 118 dni. Ciepło sprzyja uprawie winorośli – w tarnowieckich winnicach tłoczy się jedno z najlepszych win w całej Polsce, a w regionie kwitnie enoturystyka, czyli zwiedzanie śladem historycznych winnic, często połączone z degustacją lokalnych Tarnowem warto obejrzeć nietypową atrakcję – tzw. Skamieniałe Miasto w Ciężkowicach, gdzie oglądać można piętnaście niezwykłych formacji przyciąga wspaniałymi zabytkami, dobrą pogodą i pysznym winem. Na zdjęciu widok z wieży ratusza na tarnowski rynek. Archiwum Polska PressMagiczna Małopolska. Miejsca z historią i klimatemW Małopolsce nie brakuje miejsc tak niezwykłych, że turyści z całego świata przyjeżdżają do Polski, by je oglądać. Wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO kopalnia soli w Wieliczce przyciąga przeciętnie milion gości rocznie i trudno się dziwić – to prawdziwe podziemne miasto z salami koncertowymi i kaplicami, misternie rzeźbione w pokładach soli. Jeśli lubicie nietypowe spacery i spektakularne podziemia, w Małopolsce czeka na Was jeszcze druga słynna kopalnia, także figurująca na liście UNESCO – w Bochni. Tutaj atrakcją jest rozbudowana podziemna trasa turystyczna: kopalnię zwiedzać można wzdłuż trzech szlaków, a chętni mogą nawet pokonać jeden odcinek na łodzi. Podziemny spływ po zalanej solanką sztolni to niezwykła atrakcja dla spragnionych mocnych poczujecie, że macie już dość ciemności i chłodu, odwiedźcie urokliwe Zalipie – najbardziej kolorową wieś w Polsce, która cała stanowi w zasadzie jedną wielką wystawę sztuki to także gratka dla pasjonatów zabytków i wielkich dziejów. Właśnie tu, wśród strzelistych skał i grani Jury Krakowsko-Częstochowskiej, wznoszą się najbardziej spektakularne polskie zamki, połączone Szlakiem Orlich Gniazd. Wiele z nich mogliście już widzieć w filmach polskich i zagranicznych, np. Zamek Pieskowa Skała „zagrał” w „Stawce większej niż życie”, a twierdza w Niedzicy w „Wakacjach z duchami”.Kopalnia Soli w Wieliczce to jedna z najsłynniejszych atrakcji Polski. Turyści z całego świata zjeżdżają się do Małopolski, by ją zwiedzić. Anna Kaczmarz / Polska PressBlaski i cienie OświęcimiaHistoria bywa także wstrząsająca, o czym dobitnie przekonuje muzeum na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. To jedno z najbardziej ponurych, ale i najważniejszych miejsc na mapie najnowszej historii Europy, do którego tłumnie ściągają goście z całego Oświęcim to jednak nie tylko ponure pozostałości po niemieckiej okupacji. Miasto liczy ponad 800 lat i ma wiele do zaoferowania turystom, pasjonatom historii i krajoznawstwa. Jego przeszłość można poznać w formie multimedialnej wystawy w muzeum znajdującym się w gmachu ratusza przy rynku. W Oświęcimiu zachowało się wiele starych budowli, świadczących o fascynującej, wielokulturowej przeszłości miasta i regionu. Wieża obronna z XIII w. to najwyższy zachowany mur gotycki na południu Polski. W kaplicy św. Jacka oglądać można pięknie zachowane polichromie. Odrestaurowany zamek mieści ciekawe muzeum, a w jego podziemiach można wziąć udział w interaktywnej zabawie „Gra o Niepodległą”.Z żywą kulturą żydowską można zapoznać się w Muzeum Żydowskim i oświęcimskiej synagodze. Warto odwiedzić także cmentarz z zachowanym tysiącem pięknie wykonanych macew – tradycyjnych żydowskich Oświęcimiu warto odwiedzić także Muzeum Wódki i Pub Muzyczny Jakob Haberfeld Story, mieszczące się w budynku, w którym w 1804 r. otwarta została Parowa Fabryka Wódek i Likierów, jedna z pierwszych wytwórni wódki na ziemiach polskich. Wystawa połączona z degustacją trunków pozwala przyjrzeć się dziejom Oświęcimia z perspektywy rodziny Haberfeldów, a także innych twórców i konsumentów lokalnego przemysłu Oświęcimiu znajduje się jedno z najbardziej wstrząsających muzeów, poświęconych najnowszej historii Europy. Obóz zagłady Auschwitz-Birkenau to jednak niejedyne warte odwiedzenia miejsce w mieście - na turystów czekają także inne zabytki, muzea i atrakcje. Adam Wojnar / Polska PressZakopane na starych zdjęciach. Jak przez dekady zmieniła się stolica Tatr?Darmowe atrakcje Zakopanego. Pomysły na zwiedzanie miasta bez wydawania pieniędzyŚpij tam, gdzie chceszMateriały promocyjne partnera Cuda i atrakcje południowej Małopolski: Nowy Sącz, Gorlice i spływ DunajcemŚwietną bazą wypadową do atrakcji południowej części Małopolski jest Nowy Sącz. W samym mieście znajduje się kilka interesujących zabytków, w tym ruiny zamku i murów miejskich z czasów Kazimierza Wielkiego, a także niezwykła, pełnoekranowa makieta miasteczka galicyjskiego – naprawdę można się tu poczuć jak przed stu czy dwustu Nowego Sącza niedaleko nad Jezioro Rożnowskie, gdzie można spróbować swoich sił w dowolnie wybranym sporcie wodnym i motorowodnym – uprawiać tu można niemal wszystkie, od żeglarstwa po flyboarding. Spragnieni kontaktu z dziką przyrodą powinni wybrać się na podmiejskie „bobrowisko”, gdzie z kładki wijącej się wśród zarośli nad płytkim zalewem można obserwować bobry w ich naturalnym Nowego Sącza niedaleko nad Jezioro Rożnowskie. To jedno z najpopularniejszych kąpielisk regionu; można tu spróbować swoich sił w sportach wodnych lub zrelaksować się, spokojnie sunąć po jeziorze w kajaku albo na rowerze wodnym. Wojciech Matusik / PolskapresseNieco dalej na południe warto odwiedzić Wolę Krogulecką z niezwykłą platformą widokową w kształcie ślimaka, wznoszącą się ok. 200 metrów nad doliną Popradu. To jeden z najbardziej urokliwych punktów widokowych w Małopolsce; można tu zrobić wyjątkowe połowie drogi między Nowym Sączem a Zakopanem znajdują się Sromowce Wyżne z przystanią flisacką, z której odbyć można niezapomnianą przygodę – spływ Dunajcem. Niezwykła podróż na tradycyjnej tratwie w towarzystwie flisaków, wśród pięknych, porośniętych lasem szczytów Pienin, to jedna z najsłynniejszych atrakcji Małopolski. Dodaj firmę Autopromocja Z Nowego Sącza warto udać się także do Gorlic. W tej urokliwej miejscowości niedaleko granicy ze Słowacją czeka na Was niesamowita przyroda Beskidu Niskiego. Magurski Park Krajobrazowy oferuje trasy spacerowe z pięknymi gorlicka ma także wiele do zaoferowania pasjonatom historii i architektury – dawniej zamieszkiwali ją w zgodzie przedstawiciele różnych ludów i wyznań. W Bobowej zobaczyć można piękną drewnianą synagogę, pamiątkę po kwitnącej tu niegdyś kulturze chasydów, i dobrze zachowany cmentarz żydowski – kirkut. W okolicy nie brak też starych cerkwi i kościołów, do których prowadzi Szlak Architektury Drewnianej. Pięć tutejszych zabytkowych świątyń - w Binarowej, Owczarach, Sękowej, Brunarach i Kwiatoniu - wpisanych jest nawet na listę Światowego Dziedzictwa Dunajcem na tratwach sterowanych przez flisaków w tradycyjnych strojach to jedna z największych atrakcji Małopolski. Zdjęcie na licencji CC BY-ND Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland, CC BY-ND śladami Jana Pawła IIWadowice to rodzinne miasto Karola Wojtyły, nic więc dziwnego, że lokalna oferta turystyczna skupia się wokół postaci papieża Jana Pawła II. Jego imię nosi główny plac miasta, przy którym stoi Bazylika Ofiarowania NMP. Właśnie w tej świątyni przyszły papież przyjmował chrzest i pierwszą Komunię. Niedaleko Bazyliki znajduje się muzeum urządzone w dawnym domu rodzinnym Wojtyłów, w którym można oglądać dużą kolekcję pamiątek po dobrze jest odwiedzić w połowie maja – wtedy organizowana jest coroczna impreza, Dni Wadowic, w czasie których miasto wypełnia się muzyką koncertów i atrakcjami festynów. Jeśli chodzi o lokalną kuchnię Wadowic, koniecznie trzeba spróbować słynnych kremówek „papieskich”, pysznych niezależnie od pary dla piechurów i rowerzystówW Małopolsce nie brak miejsc na aktywny wypoczynek. Jeśli chcecie spędzić urlop lub wakacje, wędrując przez ten niezwykły region, nie zabraknie Wam tras ani marszrut. Obok Szlaku Orlich Gniazd, Małopolskę przecina jeszcze kilka szlaków tematycznych, np. Małopolska Trasa UNESCO śladem pięknych miejsc i słynnych zabytków. Warto odwiedzić także kilka miejsc na Szlaku Architektury Drewnianej, prowadzącym wśród urokliwych, wiekowych kościołów, cerkwi i chat. Na zakochanych w górach czeka Główny Szlak Beskidzki – najdłuższy szlak górski w Polsce – a na zapalonych rowerzystów trasa Velo Dunajec, prowadząca do dwóch jezior i siedmiu zakochać się w pięknej przyrodzie Tatr. Morskie Oko to jeden z najpiękniejszych zakątków, chętnie odwiedzany przez turystów. Marcin Makówka / Polska PressMałopolska z góry. Wieże widokowe regionuWielu turystów lubi wędrować szczególnie wtedy, gdy ma jakiś konkretny cel – ciekawe miejsce, do którego warto dotrzeć. Świetnym punktem docelowym pieszych wycieczek po Małopolsce mogą być wieże widokowe, których w górzystym regionie nie brakuje. Rozciągają się z nich piękne widoki na góry, lasy i doliny rzeczne; wizyta na wieży widokowej to też świetna okazja do wykonania niezwykłych spektakularną wieżą widokową Małopolski jest licząca niemal 50 m drewniana konstrukcja na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny koło Krynicy-Zdroju. Wieża to część ścieżki w koronach drzew – niesamowitej trasy spacerowej, wznoszącej się wysoko nad ziemią. Wieża stanowi świetny punkt widokowy na Jaworzyny, Beskid Niski i Bieszczady, a na dzieci czeka dodatkowa atrakcja: licząca ponad 60 m długości zjeżdżalnia, pozwalająca błyskawicznie przenieść się ze ścieżki w koronach drzew na poziom co do wysokości małopolska wieża widokowa znajduje się na górze Szpilówka w Iwkowej – liczy 33 m i można z niej dostrzec Babią Górę. Dokładnie 30 m wysokości mierzy wieża na Koziarzu, z której widać Tatry, Gorce i Małopolski dla dzieciMałopolska to dobry kierunek na wakacje z dziećmi. Czeka tu na nie wiele atrakcji przygotowanych z myślą o młodszych i najmłodszych turystach, na czele z Energylandią w Zatorze – największym parkiem rozrywki w Polsce. Energylandia to jednak niejedyna propozycja na pełne zabawy rodzinne wakacje w Małopolsce. W sezonie letnim do Energylandii możemy dostać się wygodnie, kursującym codziennie pociągiem. Pod Tarnowem dzieci mogą przenocować w Forcie Wapiti - w namiotach niczym z indiańskiej wioski z czasów Dzikiego Zachodu. W Inwałdzie zaś nawet maluchy mogą poczuć się jak olbrzymy – działa tu park Miniatur, w którym oglądać można misternie wykonane modele najbardziej znanych budowli Polski i w Zatorze to największy park rozrywki w Polsce. Nie tylko dzieci znajdą tu wiele atrakcji. Joanna Urbaniec / Polska PressNajlepsze parki rozrywki w Polsce. Niezapomniane atrakcje dla dużych i małych dzieci!Gdzie pojechać z dzieckiem? Ciekawe atrakcje na rodzinną wycieczkęSmaki Małopolski. Czego warto spróbować tego lata?Bez względu na to, czy do Małopolski ciągną Was zabytki, góry czy atrakcje miast, nie ma zwiedzania bez zakąszania, a region ma smakoszom wiele do zaoferowania. Aż 14 małopolskich potraw znajduje się na unijnej liście Chronionego Oznaczenia Geograficznego, a w 2019 r. Kraków nosił dumny tytuł Europejskiej Stolicy Kultury słynie np. z kiełbas, a krakowska sucha jest dostępna w każdym zakątku Polski. Nigdzie jednak nie smakuje tak, jak w samym Krakowie. Symbolem miasta nie jest jednak kiełbasa, lecz obwarzanki – mają tu nawet Żywe Muzeum Obwarzanka, w którym można samodzielnie wypiec sobie tradycyjny słyną przede wszystkim z serów z oscypkiem na czele, ale na turystów czekają także specjały, jak bryndza i bundz. Specjalnością regionu są także miody spadziowe o oryginalnym, żywicznym smaku, a także kiszonki, od kapusty po ogórki (w Tarnowie tradycyjnie kiszone w studni).Kuchnia regionalna Małopolski jest bardzo bogata, od góralskich serów po tarnowskie wina. Jakub Steinborn / Polska PressMałopolska jest znana również ze swoich ryb. W powiatach oświęcimskim i wadowickim rozciąga się Dolina Karpia – malowniczy region między Wisłą, Skawą i Wieprzówką, pełen nie tylko pięknych widoków i szlaków turystycznych (tędy biegnie słynny Małopolski Szlak Architektury Drewnianej), ale także stawów, w których hoduje się ryby wszelkiej maści, od karasi, szczupaków i pstrągów, po amury i tołpygi, z karpiami zatorskimi i osieckimi na Dolinie Karpia z tych właśnie ryb robi się słynne zupy i filety. Karpi, pstrągów i innych ryb można też spróbować w formie wędzonej i pieczonej, a nawet w pierogach i na się zjadło, to trzeba popić, a w Małopolsce znają się na trunkach. Region słynie z win, a najlepsze winogrona dojrzewają pod Krakowem i Tarnowem, uchodzącym z polski biegun ciepła. Cały region dokłada się jednak do małopolskiej oferty trunków. Warto spróbować np. śliwowicy z Łącka i jarzębiaka z Lanckorony, a kto zawita do Szczyrzycy, nie powinien wyjeżdżać bez skosztowania tamtejszego rzemieślniczego nie stoi na przeszkodzie, by połączyć poszukiwanie nowych smaków ze zwiedzaniem Małopolski. Chętni mogą przemierzać region Małopolską Trasą Smakoszy i Małopolskim Szlakiem ma coś dla każdegoMałopolska ma wszystko, czego można chcieć od urlopu lub wakacji. To jeden z najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionów Polski, zachwycający przyrodą, historią i obyczajami. Bez względu na to, czy interesują Was zamki, góry, dzika przyroda, wielkie miasta, szalone karuzele czy lokalne specjały, w Małopolsce na pewno znajdziecie miejsce dla siebie. Najczęściej nie trzeba nawet specjalnie i kąpieliska w Małopolsce. Gdzie wybrać się po odrobinę ochłody? Małopolska: te miejsca upodobali sobie turyści z całego świata! Codziennie? Kilka razy w tygodniu? Raz na miesiąc? Naukowcy znaleźli odpowiedź na pytanie, ile seksu potrzebujemy, by związek był udany. Wiele z nas zastanawia się, jak często należy się kochać, aby zbudować szczęśliwy związek. Według badań opublikowanych w czasopiśmie Social Psychological and Personality Science, jeden raz w tygodniu byłby wystarczający, aby zapewnić szczęście danej parze w dłuższej perspektywie. Aby uzyskać te wyniki, przebadano heteroseksualnych Amerykanów w wieku do 40 lat. Codziennie? A może raz na miesiąc? "Nasze wyniki sugerują, że aby utrzymywać ścisłą więź ze swoim partnerem, nie trzeba uprawiać seksu codziennie, jeśli więź zostaje podtrzymywana" - powiedziała Amy Muise, psycholog z Uniwersytetu w Toronto i główna autorka badania. "Częste współżycie seksualne jest związane z większym szczęściem, ale ta zależność nie jest już tak widoczna, gdy uprawiamy seks częściej niż raz w tygodniu". Jak zauważyli naukowcy, tezy tej nie można przełożyć na każdy związek - uprawianie seksu raz w tygodniu nie zagwarantuje szczęścia, a szczęście to nie musi oznaczać, że stosunek w takiej częstotliwości jest wymagany. Wszystko jest zależne od tego, jak układa się nasze życie poza sferą intymną. Co na to specjaliści? "Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, jak często się kochać, by utrzymać szczęśliwy związek. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb parterów, które mają związek zarówno z kwestiami fizycznymi, jak i psychicznymi. Pod kątem fizycznym na pewno nie powinno się kochać rzadziej niż na przykład raz na dwa tygodnie. Nie jest to jednak sztywną regułą. Trzeba sobie bowiem zdawać sprawę z tego, że nasze ciała łatwo się przyzwyczajają i odzwyczajają od pewnych aktywności. Nawet więc jeśli nie do końca mamy ochotę na zbliżenie, to czasem warto "zmusić" się, żeby zrobić pierwszy krok. Jest to dobre dla nas na każdej możliwej płaszczyźnie. Nie mam tutaj oczywiście na myśli robienia czegoś wbrew sobie. Wręcz przeciwnie. Nawet początkowy sceptycyzm może przerodzić się w namiętny seks, który zbliży was do siebie. No i będzie wam przyjemnie! Musimy też pamiętać o tym, żeby w związku wypracować kompromis, ponieważ zdarza się (tak naprawdę niezwykle często), że ludzie mają różne potrzeby. Nie kłóćcie się, po prostu siądźcie i ustalcie to, co dla was najlepsze. Słowa to jednak tak naprawdę za mało - próbujcie, testujcie, a na pewno wypracujecie model odpowiedni dla waszej dwójki" - mówi terapeuta, Tomasz Grabowski. Zobacz także: Bezpieczny seks w trakcie pandemii? To możliwe i... wskazane O miłości francuskiej słów kilka. Nie, nie chodzi nam o zamiłowanie do croissantów "Kwarantanna to test dla związku"? Seksuolożka tłumaczy, co się z nami teraz dzieje Co zrobić, aby intymność na nowo zagościła w waszym związku? Jak wzbudzić w sobie ochotę na miłosne igraszki? O seksie po porodzie opowiada Alicja Długołęcka, seksuolog z Zakładu Psychoterapii Wydziału Rehabilitacji Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Młode mamy pytają: kiedy seks po porodzie będzie taki jak dawniej? No cóż... W pewnym sensie już nigdy. Nie łudźmy się – seks po urodzeniu dziecka niewątpliwie się zmieni. To zresztą zrozumiałe: mamy do czynienia z zupełnie innym układem, inną sytuacją psychologiczną. Bezpośrednio po porodzie inne hormony działają na kobietę. Nie jest wówczas nastawiona na ekstatyczne przeżycia seksualne, ale raczej na bliskość i czułe pieszczoty. Poza tym pojawienie się noworodka zmienia nasz stosunek do łóżkowych igraszek. Nagle okazuje się, że efektem seksu może być cud życia. Oczywiście, nie chodzi o to, że zaczniemy traktować seks z nabożeństwem, ale że wspinamy się na nieco wyższy poziom świadomości seksualnej. Naszym zabawom zaczyna towarzyszyć głębsza bierze się taka zmiana nastawienia?Zaczyna się to już podczas porodu, kiedy wyzwala się ogromna ilość oksytocyny, nazywanej też hormonem więzi. Niektórzy psychologowie twierdzą, że ten zalew hormonalny przestawia nas na emocje, na spokój, bezpieczeństwo. Tę psychiczną zmianę matki widać podczas kontaktów z dzieckiem: to przecież także bardzo bliska, bardzo intymna relacja. Seks dla kobiety staje się wyznacznikiem miłości. Zresztą zawsze tak jest, ale w tym okresie poporodowym szczególnie. Seksualne wyciszenie kobiety trwa mniej więcej przez cały okres karmienia piersią, a nawet trochę dłużej. Dopiero po upływie około trzech lat, kiedy więź matki z dzieckiem nieco się rozluźnia, kobieta wraca do siebie – tej dawnej. Wtedy znowu potrzeby się zmieniają i odkrywamy kolejną jakość w może na seks po prostu nie pozwalają poporodowe dolegliwości? Coś rwie, boli, szczypie w strategicznych miejscach...Tak naprawdę żadne dolegliwości nie powinny występować po połogu, czyli mniej więcej po upływie sześciu tygodni od narodzin dziecka. Ale trzeba jasno powiedzieć, że kobieta po porodzie koniecznie musi iść do ginekologa, by stwierdził, czy wszystko jest w porządku. Warto też porozmawiać z nim o antykoncepcji. Zresztą ta wizyta jest potrzebna młodej mamie również z innego względu. Lekarz może ją trochę uspokoić, zbadać kurczliwość mięśni pochwy, sprawdzić lubrykację (czyli nawilżanie pochwy)... Nie bójmy się go zapytać o sprawy, które są dla nas istotne: „Czy pan uważa, że będę mieć jakiś luz w pochwie?”, „A czy pierwszy raz po porodzie będzie mnie bolał?”. Jednym z najczęstszych następstw porodu jest rozluźnienie mięśni pochwy ( mięśnie Kegla), a to wpływa zarówno na osłabienie doznań kobiety, jak i jej partnera. Aby mięśnie wróciły do stanu sprzed ciąży, warto je wzmacniać, najlepiej już od dnia porodu. Można ćwiczyć np. podczas oddawania moczu: robić trzysekundowe przerwy, napinając mięśnie się, że największą zmorą młodych rodziców i zabójstwem dla ich intymności jest mnie nie warto użalać się nad swoim zmęczeniem i wzbudzać poczucie winy u partnera. Lepiej niech młoda mama powie krótko, że gorzej się czuje, i zaproponuje racjonalny podział domowych obowiązków. Mówiąc o tym problemie, warto zauważyć, że zmęczenie u rodziców objawia się zupełnie inaczej. U mężczyzn częściej przejawia się podenerwowaniem i napięciem. A jednym ze sposobów rozładowania tego napięcia jest dla taty niemowlaka szybki seks. Tymczasem ten sam szybki seks może u młodej mamy wywoływać poczucie niezrozumienia i oddalenia, coś w rodzaju: „On swoje, a ja swoje”.I wtedy zaczynają się te osławione problemy...?Można ich łatwo uniknąć, ale to wymaga zmiany nastawienia partnerów. Nie ma innego sposobu na taką sytuację jak cierpliwość mężczyzny i otwartość kobiety. Jeśli między partnerami nie ma bliskości, może być ciężko. I tu jest bardzo ważne to, co działo się w ciąży. Okres oczekiwania na dziecko jest dobrą porą na wprowadzanie nowych form kontaktów seksualnych. Partnerzy mogą wypróbować miłość francuską, stosunek udowy, miłość hiszpańską, czyli tę opartą na stymulacji między piersiami – to świetne rozwiązanie dla karmiącej mamy... Przecież brak ochoty na stosunek dopochwowy wcale nie musi oznaczać niechęci do intymności! Ale żeby młoda mama nabrała ochoty na wieczorne igraszki, partner musi zrobić wszystko, by poczuła się ona przez niego akceptowana. Powinien pieścić ją tyle, ile się da – a ona powinna pozwolić się pieścić, nawet gdy marzy jedynie o poduszce. Warto się postarać: przecież mamy całe życie przed sobą! Często rozstrzyga się po pierwszym porodzie, czy związek się umocni, czy rozluźni. Jak budować tę bliskość po porodzie?Od wielu lat, pracując w szkołach rodzenia, pytam pary: „Dlaczego zapraszacie swoich rodziców bezpośrednio po urodzeniu dziecka?”. Z perspektywy więzi seksualnej to zbrodnia. O wiele lepiej przemęczyć się – ale razem, we dwójkę, niż pozwolić dziadkom zaprowadzić nowe porządki w rodzinie. To jest prosta matematyka: to, co dasz babci dziecka, odbierzesz swojemu partnerowi. Lepiej razem popłakać się ze zmęczenia, ale móc przytulić się bez skrępowania na golasa. To wtedy rodzi się bliskość i otwartość cielesna, coś w stylu: „Ja się nie wstydzę swojej fizjologii i wyglądu, bo czuję, że mój partner to akceptuje, przecież zmiany w moim ciele są związane z tym, że urodziłam nasze dziecko”. Budowanie takiej relacji to olbrzymia praca, ale na dłuższą metę wysiłek się opłaca: pewnego dnia kobieta zapragnie czegoś więcej niż przytulanie...A może lepiej przyspieszyć bieg sprawy? Może w odzyskaniu ochoty na seks pomoże mamie przekazanie maluszka właśnie w ręce babci i wybranie się na romantyczną, małżeńską randkę?To sztuczne i nieskuteczne! Oczywiście najłatwiej jest poradzić młodej mamie: „Załóż seksowną bieliznę, wyjdź z mężem na kolację, zapal świeczki itd.”. Ale te rady nie działają i mogą być źródłem wielkiego zawodu. Jeżeli kobieta jest niewyspana i przejęta swym macierzyństwem, to nawet gdy już pójdzie na tę kolację, będzie tam siedziała jak na szpilkach. Z piersi coś wycieka, sukienka niewygodnie obciska, połowy smakołyków i tak jeść nie mogę, a tak w ogóle to siedzimy już za długo i maluszek pewnie płacze. Sztuczność tej sytuacji zamiast budować bliskość między partnerami, jeszcze bardziej ich od siebie mówiąc: nie róbmy nic na siłę?Jeśli godzę się na seks, bo czuję, że muszę się sprawdzić, albo z lęku, że abstynencja trwa już za długo – to z pewnością seks nie będzie udany. Nie śpieszmy się. Po porodzie trzeba od nowa się poznawać. Jako dojrzali ludzie często zazdrościmy nastolatkom: jak oni długo potrafią się dotykać i całować bez dążenia do stosunku. Tymczasem właśnie poród daje nam szansę na powrót do tego okresu w życiu, kiedy jeden czuły pocałunek rozpamiętywałyśmy przez cały tydzień – aż do następnej kobiet boi się, że kiedy staną nago przed partnerem, on dostrzeże cellulit, rozstępy, obwisłą skórę na brzuchu...Gdy kobieta czuje się w związku akceptowana i rozumiana, to nie przeżywa kryzysów związanych z ciałem. Nawet jeżeli myśli o tym, że gdzieniegdzie nagromadziło się trochę za dużo tłuszczyku, to wie, że tak naprawdę jej wygląd nie wpłynie na jakość seksu. I wtedy paradoksalnie o wiele łatwiej jest jej zabrać się za siebie, np. z powodów zdrowotnych. Kompleksy zazwyczaj mają swój początek jeszcze przed ciążą. Zastanówmy się, czy wcześniej liczył się dla nas seks lub nasz wygląd podczas stosunku. Ważne jest też, czy kobieta podczas ciąży akceptowała swoją cielesność i jak do tej sprawy podchodził jej się, czy rozmawiając o seksie po porodzie, nie robimy wiele hałasu o nic... Bo skoro kobieta nie ma ochoty na seks, może niech po prostu zrezygnuje ze starań o wznowienie swojego życia intymnego?To decyzja najgorsza z możliwych. Warto się kochać! Po pierwsze, seks można uprawiać do późnej starości, a wiele kobiet bardzo docenia to, co dzieje się w tej sferze właśnie w dojrzałym wieku. Po drugie, rezygnacja z seksu to dobrowolne wyrzekanie się nie tylko fizycznej przyjemności, ale też, a nawet przede wszystkim, bliskości w związku. Powiedzmy jasno: nie ma zdrowej relacji psychicznej między partnerami bez więzi fizycznej. Pamiętajmy o tym, szczególnie po porodzie, kiedy wiele kobiet angażuje się całkowicie w związek ze swoim dzieckiem. Prawda jest taka, że dzieci dorastają i odchodzą, a wtedy kobieta, która narzuciła sobie wyłącznie rolę matki, zostaje sama, choćby nawet wciąż żyła z partnerem pod jednym dachem. Niepielęgnowana bliskość między rodzicami dziecka po prostu znika, a ciało tęskni... Nawet jeśli nie za seksem, to za dotykiem, pieszczotami, czułością. Fizyczna intymność to przecież jeden z najwspanialszych aspektów naszego życia.

jak często się kochacie po 50